Narodowy Instytut Onkologii w Krakowie wprowadza przełomową technologię, która zwiększa bezpieczeństwo zabiegów chirurgicznych na tarczycy i przytarczycach. „Dzięki zaawansowanej technologii śródoperacyjnej identyfikacji przytarczyc możemy znacząco ograniczyć ryzyko powikłań i poprawić jakość leczenia naszych pacjentów” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Stanisław Kłęk, kierownik Kliniki Chirurgii Onkologicznej.
Dlaczego to takie ważne?
Operacje tarczycy niosą ryzyko przypadkowego usunięcia lub uszkodzenia przytarczyc. Te niewielkie gruczoły, zlokalizowane w pobliżu tarczycy, są odpowiedzialne za regulację poziomu wapnia w organizmie. Ich uszkodzenie może prowadzić do poważnych komplikacji, takich jak niedoczynność przytarczyc i hipokalcemia.
Jak działa nowa technologia?
Nowy sprzęt wykorzystuje autofluorescencję, czyli naturalną zdolność przytarczyc do świecenia pod wpływem światła o określonej długości fali. Dzięki temu chirurg, bez użycia żadnych barwników, może zobaczyć przytarczyce w czasie rzeczywistym, nawet gdy są one niewidoczne gołym okiem lub znajdują się w nietypowej lokalizacji.
W połączeniu z neuromonitoringiem nerwów krtaniowych (który chroni struny głosowe), nowy system tworzy kompleksową ochronę pacjenta podczas zabiegu.
Korzyści dla pacjentów
Wprowadzenie nowej technologii to wymierne korzyści dla pacjentów, w tym:
- mniejsze ryzyko przypadkowego usunięcia zdrowych przytarczyc,
- precyzyjna lokalizacja gruczołów,
- mniejsze ryzyko powikłań pooperacyjnych,
- krótszy czas rekonwalescencji,
- większe bezpieczeństwo całego zabiegu.
Zakup sprzętu do śródoperacyjnej identyfikacji przytarczyc został zrealizowany w ramach projektu „Modernizacja i doposażenie Narodowego Instytutu Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie – PIB Oddział w Krakowie dla poprawy jakości i rozszerzenia zakresu świadczeń oferowanych pacjentom w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej”. Całkowita wartość projektu wynosi 139 499 963,31 zł, z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej to 124 548 733,47 zł.